PASSPORT
TO THE FUTURE
SPOTKANIE
GRUPY PROJEKTU NA WĘGRZECH
W
SZKOLE GOSZCZĄCEJ
Nyíregyházi
SzC Széchenyi István Közgazdasági, Informatikai Szakgimnáziuma
Sprawozdanie
20.11.2016
Wyruszyliśmy pełni dobrego humoru i entuzjazmu. Byliśmy
bardzo podekscytowani wyjazdem.
Po długiej i wyczerpującej podróży dotarliśmy na miejsce,
do Nyíregyháza. Przywitaliśmy się z goszczącymi
nas rodzinami i ruszyliśmy do domów odpocząć.
21.11.2016
Po zjedzeniu śniadania udaliśmy się na spotkanie w szkole. Tam
zostaliśmy powitani i zaraz potem obejrzeliśmy filmów i prezentacji
przygotowanych przez uczniów.
Po spotkaniu mieliśmy godzinę czasu
wolnego. Potem busem ruszyliśmy wszyscy na pyszny obiad w Sóstó.
Po poczęstunku udaliśmy się do Zoo.
Mogliśmy tam zobaczyć wiele pięknych i ciekawych zwierząt. Było to niesamowite
przeżycie.
22.11.2016
Rano po zapoznaniu się z projektem
eTwinning, poszliśmy na lekcje by zobaczyć jak są one przeprowadzane na
Węgrzech. Myślę, że lekcje są bardzo podobne do tych w Polsce.
Po zjedzeniu bardzo dobrego obiadu, pojechaliśmy do
fabryki LEGO. Dzięki temu mogliśmy się dowiedzieć wiele rzeczy na temat tych
klocków i zobaczyć jakie maszyny produkują te świetne zabawki.
Potem do końca dnia mieliśmy czas wolny w mieście.
23.11.2016
Środa była niezwykła, cały dzień spędziliśmy w
Budapeszcie. Jest to wspaniałe miasto. Pełne przepięknych zabytków. Uważam, że
jest to jedno z najpiękniejszych miast na świecie.
Po zwiedzaniu dostaliśmy czas wolny na Świątecznym Targu.
Jest to niesamowicie oświetlony targ, gdzie można kupić wiele pamiątek i
świątecznych ozdób.
Bardzo podobał mi się ten dzień.
24.11.2016
Tego dnia dokończyliśmy oglądanie prezentacji i filmów, a
po zjedzonym obiedzie pojechaliśmy zwiedzać Sárospatak.
Zwiedziliśmy tam wielki, piękny zamek. Był bardzo
imponujący.
Na koniec mieliśmy pożegnalną kolacje oraz dyskotekę.
Było bardzo wesoło.
25.11.2016
W ostatni dzień mieliśmy podsumowanie całego tygodnia w
szkole, a potem obiad w restauracji.
Pojechaliśmy do Sóstó Spa. Było wspaniale! Gorące źródła,
jacuzzi, zjeżdżalnie i wiele innych atrakcji.
To był wspaniały dzień.
26.11.2016
Dzień wyjazdu był bardzo smutny. Odbyło się wiele
pożegnań, ale musieliśmy wyjechać na czas, więc wsiedliśmy do busa i ostatni
raz pomachaliśmy przyjaciołom.
20.11.2016
We left full of good
humor and enthusiasm. We were very excited about going.
After a long and
exhausting journey we arrived at the place to Nyíregyháza. We greeted us with
host families and went to their homes to rest.
21.11.2016
After eating
breakfast at the family we went to a meeting at the school. There were welcomed
and immediately afterwards we watched movies and presentations prepared by the
students.
After the meeting had
an hour of free time. Then we went by bus all for a delicious dinner in Sóstó.
After refreshments we
went to the zoo. We could see there are many beautiful and interesting animals.
It was an amazing experience.
22.11.2016
The morning after
hearing the eTwinning project, we went to class to see how they are carried out
in Hungary. I think the lessons are very similar to those in Poland.
After eating a good
dinner, we went to the factory LEGO. As a result, we were able to learn many
things about these pads and see the machines that produce these great toys.
Then the end of the
day we had free time in the city.
23.11.2016
Wednesday was
amazing, spent the whole day in Budapest. It is a great city. Full of beautiful
monuments. I think that this is one of the most beautiful cities in the world.
After sightseeing, we
got free time for the Christmas Market. It is incredibly lit market where you
can buy a lot of souvenirs and Christmas ornaments.
I really enjoyed the
day.
24.11.2016
That day we finished
watching presentations and movies, and eaten dinner we went to visit
Sárospatak.
We visited there a
big, beautiful castle. He was very impressive.
At the end we had a
farewell dinner and a disco. It was very fun.
25.11.2016
On the last day we
had a summary of the whole week at school, and then dinner at the restaurant.
We went to Sóstó Spa.
It was great! Hot springs, Jacuzzi, water slides and many other attractions.
It was a great day.
26.11.2016
The day trip was very
sad. There were many goodbyes, but we had to leave on time, so we got on the
bus and the last time we waved to friends.
Gabriela Nartowska kl. 2c
Sprawozdanie z wyjazdu na Węgry
Niedziela:
Z pod szkoły
wyjechaliśmy około godziny 9:00, podróż wraz z postojami trwała około 12
godzin. Mimo długiej drogi czas minął bardzo szybko. Po dotarciu na miejsce,
rodziny, u których mieliśmy mieszkać przez tydzień przywitały nas, a następnie
udaliśmy się do domów.
Poniedziałek:
Wstaliśmy
przed godziną 7 żeby na 8:00 być w szkole. Zaczęło się od kilku prezentacji a
także wstępnym zapoznaniu z rówieśnikami. Zgodnie z harmonogramem poszliśmy
zwiedzić miasto, a następnie udaliśmy się na obiad, który był wyśmienity. Po
posiłku odwiedziliśmy ZOO, w którym było wiele fascynujących zwierząt. Później
część osób udała się do domów, a część na małe przyjęcie w domu Flory. Po kilku
godzinach powróciliśmy do domów, zjedliśmy kolację i poszliśmy spać.
Wtorek:
Tego dnia mogliśmy pospać troszkę dłużej, a
dokładnie do godziny 8:00. Zaczęliśmy od godzinnej prelekcji na temat eTwinningu,
następnie mieliśmy do wyboru lekcje, które chcemy odwiedzić(Osobiście wybrałem
ekonomię). Po spędzonym czasie w szkole pojechaliśmy na obiad. Później
odbyliśmy podróż do fabryki LEGO, która należała do najciekawszych. Resztę dnia
spędziliśmy wraz z naszymi przyjaciółmi z Węgier.
Środa:
Ten dzień
był bardzo męczący ze względu na napięty
grafik. Wstać musieliśmy bardzo wcześnie tj. o godzinie 5:00. Przez ponad 3
godziny jechaliśmy do Budapesztu, ale warto było. Zwiedziliśmy wiele pięknych
kościołów, zamków, które trzeba zobaczyć na własne oczy. Wieczorem w godzinach
20-21 zjedliśmy kolacje i ruszyliśmy w drogę powrotną. Na miejscu byliśmy około
północy.
Czwartek:
Ze względu
na środowy, męczący dzień, mieliśmy lekkie problemy, żeby wstać. Na szczęście
obyło się bez spóźnień. Początkowo w szkole przez 2 godziny mieliśmy wykłady a
także prezentacje. Następnie udaliśmy się do muzeum, w którym spędziliśmy czas
do godziny 15. Po bardzo interesującym pobycie na terenie Sarospatak
wyruszyliśmy na obiad. O godzinie 17 wróciliśmy do domów, przebraliśmy i
udaliśmy się na miasto. Kilka minut po 19 byliśmy już w hotelu, w którym miała
zacząć się impreza. Bawiliśmy się do późnej godziny, więc nie mieliśmy
problemów z zaśnięciem.
Piątek:
Ten dzień
był moim zdaniem jednym z lepszych, ponieważ atmosfera panująca w szkole była
wielce przyjazna. Przez niespełna 3 godziny wspominaliśmy tydzień, a także
wykonywaliśmy powierzone nam zadania. Tak jak w ostatnich dniach, tak i w
piątek udaliśmy się na obiad, po czym mieliśmy trochę wolnego czasu. Następnie
udaliśmy się do SPA, w którym spędziliśmy resztę dnia. Po powrocie do domu
zjedliśmy kolację, a także pożegnaliśmy się z rodzinami i ostatni raz wyszliśmy
na miasto.
Sobota:
Dzień chyba
najsmutniejszy ze względu na opuszczanie przyjaciół, z którymi spędziliśmy
czas. Do godziny 10 wszyscy zebraliśmy się w hotelu, aby jeszcze raz pożegnać
wszystkie rodziny, które przyjęły nas na ten tydzień. Droga powrotna przebiegła
o wiele krócej. Około godziny 15 byliśmy już w Polsce, a na godzinę 19
dotarliśmy do domów. Ten wyjazd na długo pozostanie w mojej pamięci, a ludzi,
których tam poznałem, mam nadzieję jeszcze spotakam.
Jakub Ciołak kl. 3a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz